aaa4
Dołączył: 04 Maj 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:48, 06 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
-Kto zlecil ci zabicie Merriweathera i Morrisa? - zapytalem.Rozesmial sie.
-Nie wiem i nie obchodzi mnie to. Wszystko zostalo zalatwione przez telefon. Piec milionow za obu.
Wyprostowal sie i zaczal sciagac mundur. Aha. Plan gry byl najwyrazniej taki, ze musial byc na golasa w czasie krojenia. Bylo widac, ze obmyslil to wczesniej i o wszystkim pamietal. Na podlodze lezal stos narzedzi: kilka ostrych nozy, pilka do metalu, nozyce do ciecia drutu i tym podobne. Oprocz tego trzy puchate reczniki i cztery pudelka chusteczek do pielegnacji niemowlat, ktorymi zamierzal sie wytrzec, zanim sie znow ubierze, spakuje narzedzia do torby, wyjdzie spokojnie z budynku i zniknie.
Byl juz calkiem nagi, tylko na nogi zalozyl klapki kapielowe. Przy tym facecie nawet moj brat John wygladalby jak ogier rozplodowy. Dlaczego mezczyzni z malymi fiutami zawsze uwazaja, ze musza cos udowodnic? To nie rozmiar sie liczy, tylko technika - kazda kobieta wam to powie.
Co z tego, ze klamia?
Naprawde slinka mi ciekla na mysl, ze zaczne drazyc ten temat, ale niestety nie moglem, bo ledwie skonczylem pytac o Merriweathera i Morrisa, pan Dupek zakleil mi usta tasma. To chyba oznaczalo, ze nasza konwersacja dobiegla konca i przyszedl czas na prawdziwa zabawe.
Mozecie sobie wyobrazic, ze bardzo mnie to zirytowalo i zaniepokoilo.
Schylil sie nade mna, wzial zabkowany noz i popatrzyl na mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|