aaa4
Dołączył: 04 Maj 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:50, 06 Maj 2017 Temat postu: jade tam gdzie |
|
|
-Uczysz sie. Ale odpowiem ci gratis. Byly wszystkie w jakiejs grupie mlodych profesjonalistek. No wiesz, to takie kolka, na ktorych feministyczne suki spotykaja sie raz w miesiacu i narzekaja na szklane sufity, meska dominacje i na to, ze tak trudno jest cos osiagnac bez rozkladania nog. Gdyby banda bialych palantow zebrala sie w podobnym celu, nazwano by to zachowaniem dyskryminacyjnym. Pojebany kraj, co?Nie interesowaly mnie te socjologiczne wynurzenia idioty, wiec powiedzialem:
-Unikasz odpowiedzi na moje pytanie.
-Alez skad, najlepsze zachowalem na koniec. - Rozesmial sie. - A ostatnia bedzie Janet. Pomyslalem sobie: nie jest [link widoczny dla zalogowanych]
ksiegowa ani prawniczka z SEC, wiec nawet gdyby zrozumiala znaczenie tych zestawien finansowych, to i tak dlugo bedzie sie zastanawiala, co z nimi zrobic.
-Hej, mam dobre wiadomosci - oznajmilem.
-Taak?
-Jej paczka byl prezent urodzinowy, ktory Lisa chciala dac ojcu.
-Taak?
-Powaznie. Calkowite nieporozumienie. Wiec sprawa konczy sie na mnie. - Nie odpowiedzial, wiec dodalem: - Ona jest pod scisla ochrona, wiesz? A teraz nie masz powodu, zeby ja zabijac.
Wygladalo na to, ze kupuje moje argumenty.
-Nie musisz ryzykowac. Dobre wyjscie dla niej, dobre wyjscie dla ciebie.
Pokrecil glowa.
-Nie, ona umrze. - Popatrzyl na mnie i zapytal: - Hej, ty cos do niej czujesz?
-Przypomnij sobie nasza umowe, popaprancu. Nie powiedzialem, ze bede odpowiadal na twoje pytania.
Rozesmial sie.
-Teraz jestes wkurzony. Za pare dni nie [link widoczny dla zalogowanych]
omieszkam przekazac jej pozdrowien od ciebie.
Szlag by to trafil.
-Ale, ale. Calkiem bysmy zapomnieli o Fiorio, nie? - zapytal. - Nie ciekawi cie ona?
-Nie.
Pewnie, ze mnie ciekawila. Ale wiedzialem, ze i tak musi mi powiedziec. Nie przeliczylem sie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|